Wydawnictwo Tatarak powstało z pasji i potrzeby. Po zebraniu sporej kolekcji książek, po wypróbowaniu ich na własnych i zaprzyjaźnionych dzieciakach decyzja wydawała się prosta: właśnie takie pozycje chcemy wydawać. Piękne, ponadczasowe, mądre. Polski rynek książki dziecięcej był w stanie fermentu – jak na drożdżach wyrastały nowe wydawnictwa. Ambitne, z pomysłem, bezkompromisowe. Tatarak powstał właśnie wtedy, w 2007 roku. Nasze dzieci były małe, nadzieje wielkie, a budżet skromny. Ot, zwykły początek wielu biznesów. Ten nasz powstawał gdzieś między kuchnią a placem zabaw. W rytmie wyznaczanym przez odprowadzanie dzieci do przedszkola, wspólne wyjazdy na kajaki i pod namiot.
Przeszłyśmy wiele chrztów bojowych i dokonałyśmy wielu znaczących odkryć. Choćby takich, że trzy tysiące książek dowiezionych z drukarni trzeba wnieść na drugie piętro (tak, nie pomyślałyśmy o tym, że dwie palety z naszym pierwszym wyczekanym nakładem Wilczka będą takie… ciężkie!)… Potem przeniosłyśmy jeszcze setki kartonów, rozłożyłyśmy i spakowałyśmy wiele stoisk targowych. Ratowałyśmy książki przed deszczem i burzą podczas pikników – ostatnio całkiem niedawno, w 2020 roku w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie. Zdarzyło nam się w noc przed wernisażem… prasować wystawę, ponieważ wydruki prac dotarły pogniecione (wprawdzie udało się wszystko wyprasować, niestety wydruki zmieniły kolor i trzeba było wyprodukować nowe). Bilans tej przygody? Spędziłyśmy niezapomnianą noc w muzeum oraz poznałyśmy wybitnego drukarza.
Przede wszystkim jednak spotkałyśmy i spotykamy wspaniałych: autorki i autorów, ilustratorki i ilustratorów, księgarki i księgarzy, wydawców i wydawczynie i, oczywiście, czytelników i czytelniczki. Ludzi książki, z którymi się zaprzyjaźniliśmy. Jesteśmy wdzięczne za te spotkania.
Kilkanaście tatarakowych lat dało nam dużo satysfakcji: wydałyśmy kilkadziesiąt tytułów, zdobyłyśmy kilka wyróżnień i nagród. W dalszym ciągu mamy ten sam cel: chcemy, żeby nasze książki były wyjątkowe. Żeby trafiały do dzieci, do rodziców, do bibliotek. Chcemy Wam zaprezentować twórców w Polsce nieznanych. Mamy też plany na więcej własnych produkcji. Nie możemy się doczekać, żeby się tymi planami z Wami podzielić 🙂
Newsletter
close slider

Zapisz się do newslettera